#1 18-10-2008 14:25:09

ZuKo

Administrator

10021216
Skąd: Reading
Zarejestrowany: 16-10-2008
Posty: 222
Punktów :   
Ulubiony Wykonawca: JWP
Ulubiona Piosenka: Chce Byc Tam (JWP)

Teksty Piosenek

W tym temacie będziemy pisać teksty piosenek wykonawcy Zipera. Jeden post to jedna piosenka. Można również wypowiadać się i komentować poszczególne teksty.

Offline

 

#2 22-10-2008 21:03:25

THOMEQ.

Administrator

159429
Zarejestrowany: 16-10-2008
Posty: 120
Punktów :   
Ulubiony Wykonawca: Sokol,Pih
Ulubiona Piosenka: JWP-"Chce Byc Tam"

Re: Teksty Piosenek

Zipera-Obojętność


A ty pokaż swoją obojętność x4
Ostrożnie z ogniem bo parzy
Każdy marzy o plaży
Co się wydarzy
Zależy od ciebie
W gniewie wiele nie zrobisz
Pogubisz się i obyś się odnalazł
Zdobyć wszystko na raz to kara
Zajarasz się nie zdziałasz więcej nic
Obojętny widz Zip strony trzyma
Czy na przykładzie
Czy na Pona radzie się uczysz
Musisz wykluczyć emocje
Wybrać opcje której dasz rade zdołać
Przestań żałować tych co chcą cię pokonać
To codzienność kolejność dnia bezwzględność
To forma przetrwania
Gra która wartość zasłania
Trwa bez przerwy
Zaciśnij zęby bądź obojętny na film
Kto jest następny
Bo ty możesz być nim
I ten wir cię wciągnie
Rada ostrożnie z ogniem
Temperatura rośnie
Zachowuj się godnie
Nie głośniej niż reszta
Bo Koro Cie zbeszta
Jako najcięższa kara
Świat zasad wysuszonych jak Sahara
Kurewska prawda fakt nie pieprzenie
Obojętność uzależnienie hardcore
Czy dość tego wszystkiego masz
Czy odważysz się splunąć komuś w twarz
Daj spokój stań z boku nie prorokuj
Trwa wojna nigdy pokój
Bo ktoś jest niepozorny
Życie mu trafi
Jak się wkurwi przypierdolić potrafi
Załap więc załatw niepotrzebne sprawy
I bez obawy
Że później coś się stanie
Złe zagranie
Obojętne równanie
Za pare złotych spuścisz lanie
Słabszych w potrzebie wokół palca owijanie
Się nie opłaca
Ref.
Tak
Pozostań tobą jeśli nie masz nic do stracenia
Nie próbuj zmącić spokoju mego sumienia
Wiesz skąd pochodze to warszawskie podziemia
Tylko moja więź wydostaje się z cienia
Moi ludzie za mną i nic się nie zmienia
Żyjemy w piekle bo piekłem jest ziemia
Kropla prawdy w oceanie zapomnienia
Pokolenia podążające drogą zatracenia
Wybierają zło które w nich się zakorzenia
Pokaż obojętność jeśli nie chcesz zrozumienia
Nie ważne co myślisz joint da ci do myślenia
Uwalniam swój umysł od złudzenia
Wszystko bez sensu lecz nic bez znaczenia
Jebać urojenia jak wrażenia
Wilk bez znieczulenia prezentuje prawdziwy syf
Życie w którym tkwisz w czasie dziwnych dni
To mówie byś nie popełniał błędów innych
Bo wobec własnej sugestii jesteś bezsilny
Wciąż szukasz wrogów wciąż szukasz winnych
Pamiętaj [pamiętaj] tylko Bóg jest nieomylny
Obojętne mi jest czy ten kawałek chwalisz
Obojętne mi stan jointa którego palisz
Obojętne mi jest czy na życie się żalisz
Obojętne mi jest to czego się boisz
Obojętne mi jest to czy na ulicy stoisz
Obojętne mi jest to czy leszcza dzisiaj zgnoisz
Obojętne mi jest to dzieciak skąd pochodzisz
To wszystko jest mi dzisiaj obojętne
Zostało przyjęte elo bez bubla
Uliczna wersja brudna
Hg [Hg] Ewenement [Ewenement] Zipera [Zipera] elo [elo]

Offline

 

#3 22-10-2008 21:05:01

THOMEQ.

Administrator

159429
Zarejestrowany: 16-10-2008
Posty: 120
Punktów :   
Ulubiony Wykonawca: Sokol,Pih
Ulubiona Piosenka: JWP-"Chce Byc Tam"

Re: Teksty Piosenek

Zipera-Wróg
Ref.
To odwieczny wróg jak sobie z nim poradzić
Zacznij działać nie możesz dać się zwabić
Skończyć w rynsztoku odpłynąć w spływ
Lub osiągnąć spokój mający dobroczynny wpływ
Boże daj trochę odwagi
Niech umysły nasze zostaną w stanie równowagi

Jestem niewolnikiem swoich własnych słabości
Własnego wroga to przestroga dla mnie samego
Sprzeciw radość gniew nienawiść we mnie siedzi
Chyba tak nie wiem
Może trzyma bliskie stosunki z gniewem
Jak pokonać go skutecznie
Najpotężniejszą bronią w pokonaniu go jest obecnie
Zdrowy rozsądek i intencje do zachowania spokoju
W tym nastroju zacznę nowy dzień
Z własnego doświadczenia wiem gniew
Nie opuści cię od razu
Ta przemiana wymaga czasu
Olej myśli negatywne
Wyodrębnij te konstruktywne
Pozytywne czaisz tą nawijkę
Osiągniesz swój cel poprzez tą praktykę
Trzeba w całość to wgrać
Bo nie możesz się bać
Nie można nic nie robić w miejscy stać kurwa mać
Nie można oszukać siebie samego
Mózgu sobie prać
Bo dostaniesz po nogach
Marnie skończysz
W długach i nałogach
W zagrzybionych blokach jak żul
Nigdy nie zauważony jak zabity szczur
Mała kropla wpadająca do morza
W wielkim świecie spłyniesz jak krew
Na ostrzu noża
To jest prawda cenna
Jak prawda boża
To czas oprzytomnienia
Bo kres cierpienia jest stanu umysłu
Więc zacznij działać jak masz czas do namysłu
Zacznij spłacać swój dług
Niepotrzebne cechy w tobie to twój wróg

Ref.
To odwieczny wróg jak sobie z nim poradzić
Zacznij działać nie możesz dać się zwabić
Skończyć w rynsztoku odpłynąć w spływ
Lub osiągnąć spokój mający dobroczynny wpływ
Boże daj trochę odwagi
Niech umysły nasze zostaną w stanie równowagi

Jest wszędzie pokusa jego narzędzie
Czeka aż poślizgniesz się na błędzie
By zaatakować bez litości
Jest wrogiem bez wątpliwości
Stworzony z własnych słabości
Tylko wróg by ci mógł wsadzić nóż w plecy
Tylko wróg by cię mógł zdradzić lub twe sekrety
Tylko wróg mówi kup zabierając ci monety
Cały lud to twój wróg niestety przez gazety
Reklamy cały świat jest zakłamany
Wkręca to czego nie mamy
Przez to człowiek staje się wyuzdany
Jest skazany na trud bycia człowiekiem
Czekasz na cud masz rap on jest lekiem
Na nałóg co jak kat powoli cię zabija
Zastanów się tak jak Adama kusi żmija
Kusi cię widzisz
Nie ty w tym uczestniczysz
Jako człowiek fikcyjny wkręcony w tryb konsumpcyjny
Nie ma niewinnych wszyscy są podejrzani
Nigdy nie będziesz wolny jesteś obserwowany
Chcesz być opanowany a tu sprowokowany
Powiedz czy przemoc jest twoim własnym wrogiem
Jest wszędzie pokusa jego narzędzie
Czeka aż poślizgniesz się na błędzie
By zaatakować bez litości
Jest wrogiem bez wątpliwości
Stworzony z własnych słabości
W świecie narażeń
Nie zmienisz biegu zdarzeń
Ale możesz wpłynąć na to by nie doznać obrażeń
Jakie szykuje wróg on w powietrzu wisi
Stworzony ze słabości głupoty nienawiści
Nie daj się skusić bo na tobie się zemści
Wróg to wady po części wtedy
Teraz także zalety
Każdy chce być niezależny
Od niczego niestety nie da rady w życiu
Nie wspominając o kobietach paleniu czy piciu
Wśród naiwności syciu rozczarowanie czyha
Zawsze będzie mało czy to uczucie to pycha
Biednego do ścieku spycha
Kopsnij mu jałmużnę to pooddycha jeszcze
Na niego wcześnie wróg dotyka boleśnie
Więc strzeż się jednocześnie w mieście i na wsi
Lepszy wróbel w garści ale ty chcesz gołębia dostać
Chcąc zwyciężyć wroga dobrze byłoby go poznać
On zawsze będzie się chować pod postacią taką jak
Niezdecydowanie chciwość strach
Wyobraźni twory lęk bezradność gniew zazdrość
Psiakrew jeszcze wiele
Dotyczą nas mają wpływ na otoczenie

Ref.
To odwieczny wróg jak sobie z nim poradzić
Zacznij działać nie możesz dać się zwabić
Skończyć w rynsztoku odpłynąć w spływ
Lub osiągnąć spokój mający dobroczynny wpływ
Boże daj trochę odwagi
Niech umysły nasze zostaną w stanie równowagi

Jest wszędzie pokusa jego narzędzie
Czeka aż poślizgniesz się na błędzie
By zaatakować bez litości
Jest wrogiem bez wątpliwości
Stworzony z własnych słabości

Offline

 

#4 22-10-2008 21:06:06

THOMEQ.

Administrator

159429
Zarejestrowany: 16-10-2008
Posty: 120
Punktów :   
Ulubiony Wykonawca: Sokol,Pih
Ulubiona Piosenka: JWP-"Chce Byc Tam"

Re: Teksty Piosenek

Zipera-Mgła


Historia ta swój początek ma
Właśnie tu [właśnie tu]
022 WuWuA [WuWuA]
Tam gdzie szara mgła
Ukazuje swe oblicza
Trudy życia na dzielnicach
Szarzy podatnicy braunoholicy
Materialni niewolnicy
Śmietniki ludzkich brudów
Neony klubów
Tak zwane miasto cudów
I ty gdzieś po środku
Między dobrem a złem
Codzienna szarość ulic tłem
Koszmarnym snem
Przed oczami szara mgła
Chwila zamyślenia
Wracają wspomnienia
Ile jeszcze pozmienia
Nieobliczalny los
Słyszysz ten głos
To sumienie bo za mgłą
Zobaczyłeś swoje czyny
Płacz rodziny
Ciekawe z czyjej winy
Przygotuj sie
Bo nie znasz dnia i godziny
Nie znasz dnia i godziny
Obrazy przez mgłę jak deja vu
Pele plus Pono Koras Fu dla rezultatu
Nie poszło w zapomnienie jak film z nosferatu
Pomysłów planowaniu Fu zawsze wielki Szu
Bo wiele trzeba osiągnąć żeby zyskać
Trzeba przetrwać na dół nie spaść
Ci co chcieli gdy się starali w kiermanie strat dostali
Dużo ludzi wolno czai jeden już wpadł
(Zioło) posiał dużo sennych rad
Rady stare nowe (zipowe) i posiałe
Zaciśnięte w garści na farta trzymałem
Wszystko to [to] w jedno miejsce sie zebrało
Co [co] miało się stać to się stało [więc się stało]
Wyobraźnia plus rzeczywistość z wewnątrz siebie wydobyte
Niezrealizowane myśli wymyte
Tematy w tajnych aktach mózgu skryte
Dziel się tym z godnym tego ziomkiem
Właśnie z nim [właśnie z nim]
Ref.: Przemyte mgłą obrazy przed oczami
Dużo niepotrzebnych zdarzeń za nami
Niezapomniana przeszłość która przypomina x2
Niechciane czyny w obrazie na świadomość wpływy
Jak zastrzyk z adrenaliny przeszłością O.N.F.R. dziedziny
Źródłem wspomnień stąd motywy z perspektywy czasu
Stoisz na przeciw obrazu
Migają klatki przekazu
Wygrzewa jak na moralnym kacu
Przeszłość nigdy reset
Swoje każdy przeszedł
Czy daje efekt szukanie inspiracji
Tyle sytuacji które na dnie pamięci są
Rozsądkiem przemyte ukryte za mgłą
Na dystansie jest uniwersalną osobowością
Mgła to tło za mgłą ku pamięci tlą się znicze
Co poszło w niepamięć nie widze [co jest Pono?]
Przypomnij mi to bo na to licze
To wszystko razem się zmienia czy na lepsze
Czasem wspomnienia stają się coraz cenniejsze
Pierwsze podrygi Służewiec wyścigi i to cię zdziwi
Ulica murem podzielona
To strona u Pona niewykończona
Architektura która czekała na tynk
Jak hazard typ na cynk [cynk]
Mój ring [ring]
Bokserska ulica pierwsza którą ujrzałem
Stąd ujrzałem tu wracałem
By stać się tym [tym] kim się stałem
Czy to dym [dym] czy to mgła [mgła]
Sie wdziera teraz Zipera za mgłą się wyłania
Jak Zipy i pierwsze nagrania
Pamiętaj o tym miej to w myśli
Jak upadki i wzloty
I gdy odchodzą najbliżsi
Czas czyści chęć przypomnienia
Pamięć zawróci zdjęć nie ma
Nie wiesz o co chodzi
Mgła [mgła] Znów [znów] zaglądasz co nie trzeba
Wiesz [wiesz] chcąc sprzątać weź to do siebie
Nikt nic nie widział nikt nic nie wie
[Nikt nic nie wie]
Mgła ogarnęła też i ciebie
[Ogarnęła też i ciebie]
Ref.
Myśle gdy oczy zamykam o rzeczywistości przez chwile znikam
Odtwarzam mgłę [mgłe] przemyśle zdarzeń panoramę
Spoczywają na sercu jak blizna przez ranę
Wiesz gdzie widniejąca przeszłość która daje w kość
Myśląc więcej o tej dobrej nie o tej złej
To by nie miało sensu w powieści tej ej
Nie wkurwiając własnej godności swej ej
To niezapomniane decyzje
Nocne koszmary w snach sny czy wizje
Relacje sytuacje wspomniane zakodowane
Z przeszłości mające dla nas znaczne zbędności

Offline

 


Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Szamba betonowe Siedlce Queen Angel Suite. Stunning Apartment on Grafton.. www.zarazenipodroza.pl www.e-zwierzeta.pl www.rilko.pl